Gazeta Wyborcza piórem Dariusza Kortka tropi szczepionki na grypę. Brakuje ich w aptekach w całej Polsce. Klienci pytają, aptekarze zamawiają w hurtwowniach, tam też nie mają.
I tu pojawia się fundamentalne pytanie. Kto za tym stoi?
“W Polsce przeciwko grypie szczepią się najwyżej cztery osoby na sto. W Wielkiej Brytanii aż 78 procent populacji, w Holandii 76 procent, we Francji i we Włoszech ponad 70 procent. Nic dziwnego, że firmy produkujące szczepionkę właśnie tam wyślą towar. Bo niby dlaczego mają dbać o kraj, w którym ludzie zamiast leków wolą suplementy, stawiają na „naturalne” metody leczenia, nie szczepią się „bo nie” i spodziewają się cudu?”
Wnioski z powyższego komentarza wysnuwam dwa:
- Polacy sami są sobie winni. Źrą witaminę C i czosnek, zamiast stać po oświeconej stronie medycyny. Panie Kortko, proszę też wziąć pod uwagę, że miłość koncernów farmaceutycznych do krajów zachodnich ma wymiar finansowy. Przyjemniej kochać bogatych.
- Z przytoczonych danych wynika też, że im większy odsetek zaszczepionych na grypę w Europie Zachodniej w poprzednich latach, tym większa śmiertelność z powodu koronawirusa. Może między szczepieniami na grypę a zgonem na COVID-19 nie ma związku.
Ale skoro jest tak świetnie, dlaczego jest tak kiepsko?
Najchętniej czytacie...
Najlepsze filmy obejrzane w 2019 r. [RANKING] [AKTUALIZOWANY]

1. Uwięzione, serial hiszpański Wrobiona w oszustwo Macarena Ferreiro (Maggie Civantos, blondyna na zdjęciu poniżej) ląduje w więzieniu. Zagubiona, naiwna,… Czytaj więcej…
Kochałem
“Gustaw i Ja” [RECENZJA]

Zmarłym bliskim stawiamy wielkie marmurowe, lub tylko z podrabianego marmuru, pomniki. Potem kładziemy wielkie wieńce ściętych roślin, w wersji ekonomicznej… Czytaj więcej…